Wydawało się, że 14 sierpnia było ogromnie dużo ludzi lecz frekwencja na koncercie „Biały Miś” na bis przeszła najśmielsze oczekiwania. Okazało się, że pomysł Mariusza Trupacza i realizacja wraz ze wszystkimi pracownikami Piskiego Domu Kultury trafiła w gusta i zapotrzebowanie piszan oraz gości. Świadczyła o tym niezwykła atmosfera, która opanowała amfiteatr. Przebieg imprezy relacjonowała Gazeta Piska i Piszanin - piski portal internetowy.
W tym miejscu pragniemy podziękować wszystkim ludziom zaangażowanym w realizację i sukces obu imprez.
Następne wydarzenia to nasz osobisty, rodzinny dramat - niespodziewanie okazało się, że autor „Białego Misia” - Mirosław Górski jest ciężko chory, musi być operowany i poddany długotrwałemu leczeniu (co trwa do chwili obecnej). W tej ciężkiej próbie wszyscy nasi przyjaciele, rodzina i piszanie byli z nami i są do dziś - za co im serdecznie dziękujemy.
W kampanii wyborczej obecny burmistrz Pan Jan Alicki zobowiązał się, że jeśli zostanie wybrany, zrealizuje wolę mieszkańców i nasz pomysł, iż latem 2007 roku odbędzie się Festiwal Białego Misia ziści się.